Wczoraj siedziałyśmy sobie (śmy bo mama Kwoka z małą Kaczuszką) i relaksowałyśmy się po długiej sylwestrowej zabawie :). Maleństwo wymyśliło kilka kolczyków z drobnych koralików. Na foteczkach są jeszcze bez bigli ale to drobiazg.
Oto dzieło rąk Małej Kaczuszki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz